Cytat

Akademia Czerwonego Księżyca im. Wolfganga Gideona Whitemore

poniedziałek, 1 sierpnia 2016

Od Alie Cd Brian'a

Powoli wstałam nie wiedząc co się właśnie stało. Poszedł sobie i nic mi nie robiąc. Wzięłam głęboki oddech i odważyłam się spojrzeć na swoje łapy. Moje białe futro było teraz dosłownie czarne. Zaskomlałam cicho myśląc jak je odmyję. Otrzepuję się by oderwać jak najwięcej błota z sierści bo jest mi bardzo ciężko z nią.

Kieruję się w stronę jeziora i bez zastanowienia skaczę do wody. Jest lodowata lecz nawet to mnie nie powstrzymuje i siedzę w niej co najmniej pół godziny. W niektórych miejscach dalej jestem szara lecz nic na to nie mogę poradzić. Kieruję się w głąb lasu nie patrząc gdzie dokładnie idę. Co chwilę ocierając się o drzewa bo skóra niemiłosiernie mnie swędzi. Nawet się nie skapnęłam, że znów wpadłam na chłopaka gdyby nie poczuła tego dymu.
- Stęskniłaś się – zadrwił ze mnie
~ Oczywiście, nie widać ? Biegnę do ciebie – powiedziałam naśladując jego głos. Usiadłam i patrzyłam jak chłopak pali papierosa.
- Co ? To taki ciekawy widok jak ktoś pali ? - znów zadrwił ze mnie
~ A żebyś wiedział ! Choć śmierdzi to jest ciekawe – siedziałam nadal twardo choć miałam ochotę położyć się i tarzać. Ten na moje słowa dmuchną na mnie, a ja kichnęłam. Po tym ruchu już nie mogłam wysiedzieć, położyłam się i zaczęłam tarzać.
- A ty co ? Pchły masz ? - zaśmiał się dość dziwnie
~ Na to wygląda że zaraziłam się od ciebie. - odgryzłam się mu
- Ja nie mam pcheł – warknął – Skoro tak cię swędzi to może być od błota Przemień się i przejdzie.
~ Och gdybym tylko mogła. Ale tak się składa, że nie mam pojęcia gdzie zostawiłam ciuchy – powiedziałam zirytowanym głosem i zaczęłam ocierać się o drzewo – Podrapiesz mnie za uchem ? - zaskomlałam



Brian ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Agata | WS
x x x x x x x.